"W kalendarzu wiosna nastała,
za oknem wciąż śnieg pada,
Ironia losu bywa jak zniewaga.
Wiosna piękną porą roku bywa,
Jednak nie zawsze jest o nas troskliwa,
Nie zawsze bywa tkliwa i urodziwa.
Nie ważne, kiedy, ważne, że niebawem,
Ujrzymy wiosnę z jej zakwitającym kwiatem,
A tuż po nim przywitamy się z latem.
Każda pora roku jest pełna radości,
Lecz wiosna bywa ostoją w miłości."
Oczywiście jeszcze nie nastała, ale wyczekuję jej z niecierpliwością! Patrząc dzisiaj za okno, maluje mi się oto taki krajobraz: resztki śniegu na drodze, na ogródku topią się, a na niebie świeci cudownie słoneczko! To chyba nareszcie jakiś pozytywny znak! Niestety nie jest mi dzisiaj dane cieszyć się słońcem, bo odkasłuję ostatnie przeziębienie :( Ale cóż taka pora roku i moje "ryzyko zawodowe" (pracując w żłobku, dzieciaki bardzo chętnie dzielą się z ciociami swoim katarkiem :)).
Wczoraj miałam rozpocząć wiosenne porządki, ale plany spaliły na panewce :( Chciałam powoli też zacząć przygotowywać ozdoby świąteczne, ale musiałam wygrzać się w łóżeczku ;) W tym roku chciałam ozdobić dom w kolory pudrowego różu... Pudrowo-różowe tulipany, świeczniki, jajeczka... Myślę, że będzie pięknie!
Jak na razie wypatruję i wyczekuję wiosny. A jeśli nie widać jej jeszcze za oknem, to można trochę wprowadzić jej własnoręcznie do domu, oczywiście za pomocą wiosennych kwiatków...
Przywołujmy wiosnę!
Pozdrawiam
słonecznie!
A.
wiersz źródło: internet