czwartek, 27 grudnia 2012

Piernikowe Szaleństwo!

Piernikowe Szaleństwo... Tylko tak mogę nazwać to całe szaleństwo jakie było przed Świętami... Cały czas zagoniona nie miałam nawet czasu napisać do Was tego co najważniejsze... Ale to za chwilkę :)

Skoro w tytule jest o pierniczkach to opowiem Wam jak narobiłam się tych cudenek w tym roku! Ze słodkości chyba jedynie te pierniczki mi wyszły, bo  reszta wypieków była kiepska :( Ale te pierniczki są bardzo wdzięczne! Zawsze muszą wyjść!!!! Ale mają też jedną ogromną wadę... Bardzo szybko znikają ;)
Oto wspaniały przepis
(wiem, że trochę się spóźniłam, ale można je upiec w każdy inny dzień, tak są pyszne! ):

"Pierniczki Atmosferyczne"

Składniki:
* 55 dag mąki tortowej
* 30 dag miodu
* 10 dag cukru pudru
* 12 dag masła
* 1 jajko
* 2 łyżeczki sody oczyszczonej
* ok. 60g przyprawy do piernika
* ok. 2 łyżeczek kako

Przygotowanie:

Rozpuścić masło i wymieszać z pozostałymi składnikami. Wałkować ciasto podsypując mąką. 
Piec około 8-10 minut (ja piekę na oko, ale w tych granicach). Oczywiście ozdobić wedle uznania ;)

W tym roku upiekłam ilość wręcz hurtową, ponieważ została obdarowana cała moja rodzinka i znajomi!












A wspomniane pierniczki wręczone były w takich hand made'owych torebeczkach:









Oto jeszcze kilka migawek z choineczki mojej tegorocznej:


















Na koniec to co najważniejsze.
Spóźnione, ale szczere życzenia (po)świąteczne...
Życzę Wam...
Wielu radosnych i ciepłych chwil z bliskimi, nie tylko od święta,
samych otrzymanych prezentów vintage'owych i hand made'owych,
wielu inspiracji,
samych twórczych pomysłów i wytworów
i
wiele miłości!

Atmosfera...
A.

czwartek, 6 grudnia 2012

Świąteczne kartki! Przybył św. Mikołaj!

Nareszcie przyjechał ten św. Mikołaj! Nie mógł dotrzeć przez te zaspy śniegu i jeszcze te korki! Zagubił się biedak i jak widać zgubił też renifery! A tak na poważnie to bardzo Was przepraszam, że tak późno wyniki, ale miałam dzisiaj zamieszanie... Na ostatnią chwilę chciałam zrobić zdjęcia do posta, a tu cooo? Baterie w aparacie się wyczerpały :( No to biegiem do sklepu żeby "napstrykać" zdjęcia zanim się zrobi ciemno :( Jeszcze jechałam na kinder party z moją chrześniaczką w zastępstwie jej mamy :) Zabawa przednia, uwierzcie mi :)
Ale zanim wyniki to chciałam się pochwalić moimi świątecznymi karteczkami, oczywiście hand made. 














Jak wszyscy wiedzą w niedzielę rozpoczął się adwent... W tym roku nie mam tradycyjnego świecznika adwentowego... Mam cztery równe latarenki. Z każdym tygodniem wieczorami będzie się palić jedna więcej... A Wy macie jakieś niekonwencjonalne pomysły na adwentowe odliczanie świąt?








To by było na tyle "gderania", przejdę do konkretów :) 
Losowanie! 
Tym razem posłużyłam się automatem :)
Oto rezultaty:

Wygeneruj losowe liczby.

Rezultat

Oto wylosowane liczby:
16
Czas wygenerowania: 2012-12-06 22:54:06 606

Podaj parametry i uruchom generator liczb losowych:

Ilość liczb do wygenerowania (1-1000) 
Przedział (zamknięty) z jakiego mają być generowane liczby:
Min:  Max: 

Szczęśliwcem spod numeru 16 jest: Goga 
Serdeczne gratulacje moja droga i czekam na wiadomość z danymi do przesyłki. 
Przy okazji chciałam też podziękować wszystkim za udział, tym którym udało mi się odpisać i w szczególności tym, którym nie odpisałam! Dziękuję za wszelkie miłe słowa!

Do następnego posta!
Pozdrawiam śniegowo-wieczornie!
A.

Święty Mikołaj nadchodzi...

Ogłaszam, że zakończyło się zapisywanie na Candy :)
Wyniki podam już niedługo...

P.S. Święty Mikołaj nadchodzi... ;)







A.

sobota, 3 listopada 2012

Dekoracje jesienne

W piątek tydzień temu wybrałam się na spacer... Słoneczko tak pięknie świeciło! Więc stwierdziłam, że trzeba skorzystać i się wygrzać... Jednakże kiedy wyszłam z domu zamarłam... Słońce owszem, świeciło, ale powietrze było mroźne :( A w sobotę mieliśmy małą śnieżycę... Ale wracając do mojego spaceru, oczywiście nie wróciłam do domu, ale poszłam za słońcem... Celem mojej wyprawy było wyzbieranie ostatnich jesiennych darów natury :)























A skoro już wyzbierałam wszystko co się stało (oczywiście nie wszystkie liście ;)) to można zrobić z tego ciekawe dekoracje do domku.
Oto co można stworzyć:

1. Szklane świeczniki:
Potrzebujemy tylko naczyń szklanych, jedno większe, drugie mniejsze, do tego liście, kawałki patyczków itp...


















2. Koszyk z jabłkami
Przydadzą się malutkie jabłuszka i jakiś koszyczek. Polecam gdy ma się tak jak ja nadmiar spadów z jabłonki ;)








3. Łańcuszek z głogu.
Potrzebujemy głóg i sznureczek z igłą. A takie cudo można zawiesić na uchwycie od mebli lub klamce okna.








4. Wianek na drzwi.
Prezentuje się świetnie. Przyda się dużo liści i obręcz.








5. Bukiet kwiatów w dyniowym wazonie.
Potrzebujemy wydrążoną dynię i kwiatki. Do dyni wkładamy słoik z wodą i do słoika kwiatki. Nie zapomnijcie zaraz przed włożeniem do wody ich przyciąć, najlepiej na skos.

















6. Koszyk z kwiatami.
Przed domem postawiłam koszyk z kwiatkami i latarenke. Wieczorem wygląda cudownie!





To by było na tyle ozdób. Chciałam wspomnieć o jeszcze jednej kwestii... Dokładnie dzisiaj mija rok od chwili mojego pierwszego wpisu... Przez ten rok mogłam poznać wiele nowych, ciekawych blogów. Mogłam zgłębić dusze wspaniałych kobietek... To jest chyba w tym wszystkim najlepsze. Chciałam też podziękować tym którzy tu bywają i chcą zostać ze mną na dłużej! DZIĘKUJĘ!!!! :)






Oczywiście przypominam o Candy! Zachęcam do udziału, bo naprawdę warto. Oto link:






Pozdrawiam Was serdecznie!
Miłej i słonecznej niedzieli! :)
A.

czwartek, 25 października 2012

Skrzyneczki i CANDY

Witam Was w kolejny jesienny wieczór (u mnie dodatkowo deszczowy...).
Ostatnio zauważyłam, że mój blog zrobił się jakiś taki kulinarny... A nie tylko o gotowanie tutaj chodzi ;) Dlatego dziś dla wielkiej odmiany coś spod moich dłoni, ale nie żadne danie :) Piękne hand made skrzyneczki, oczywiście w stylu shabby chic. Zdziwicie się, ale miałam prośbę od jednego Pana żebym napisała jak zrobiłam te skrzyneczki i napis na nich. Chciał zrobić taką dla żony. Więc mam nadzieję, że Szanowny Pan się wreszcie doczekał. Serdecznie Pana pozdrawiam, jeśli Pan przeczyta ten wpis! :)






Pokażę Wam krok po kroczku jak zrobić skrzyneczki z transferowym napisem. Tym sposobem można w sumie ozdobić każdy drewniany przedmiot! Zdjęcia do posta i same skrzyneczki były tworzone jakiś czas, stopniowo... Niestety brakowało mi czasu :(
Ale zabierzmy się do pracy:






Będą nam potrzebne:
- skrzyneczki drewniane po owocach (można się popytać o nie na ryneczku)
- brązowa farba
- biała farba
- świeczka
- papier ścierny
- wydrukowany drukarką laserową dowolny napis - odbicie lustrzane (wydruk atramentowy się rozmaże)
- klej i lakier - ja mam 2 w 1 - Mod Podge - jestem bardzo z niego zadowolona
- pędzel, może i dwa 
- nożyczki
- gąbeczka
- miseczka z małą ilością wody






1. Najpierw malujemy nasze skrzyneczki na kolor brązowy:




2. Po wyschnięciu wszelkie brzegi skrzynek "nacieramy" świeczką:




3. Malujemy skrzynki na biało. Najpierw jedna warstwa, a po wyschnięciu drugą:




4. Po wyschnięciu wszystkie brzegi delikatnie ścieramy papierem ściernym aż nie ujrzymy koloru brązowego. Takim sposobem osiągniemy efekt shabby chic:







5. Wycinamy nasz napis lub grafikę przy brzegach. Smarujemy dokładnie klejem stronę z napisem i przyklejamy na skrzyneczkę. Dokładnie musimy przykleić brzegi. Wygładzamy, aby nie powstały żadne pęcherzyki. Zostawiamy tak na około 12h, najlepiej na całą noc:










6. A teraz najbardziej misterna robota. Szykujemy sobie miseczkę z wodą, gąbeczkę i nasze paluszki. Moczymy gąbkę w wodzie i nasączamy grafikę, tak długo aż nie będzie dobrze widoczna:




7. Następnie taki widoczny, mokry napis bardzo, ale to bardzo delikatnie ścieramy/rolujemy. Powoli, bez pośpiechu...Najpierw schodzi grubsza warstwa, a później zostaje jeszcze cieńsza z którą musimy się obchodzić bardzo delikatnie!:













8. Nasz napis będzie coraz bardziej widoczny. Kiedy poczujemy, że już nic się nie roluje zostawiamy na chwilę żeby wszystko wyschło. Potem nakładamy warstwę lakieru, najlepiej dwie. 
A oto efekt końcowy:






W takich skrzyneczkach możemy przechowywać wiele rzeczy. Wedle uznania. Mi się najbardziej podoba taka kompozycja, z wrzosami:




Teraz trochę o wspomnianym Candy... Okazji jest w sumie kilka: niedługo minie rok jak prowadzę blog, w grudniu mam imieninki, 6 grudnia będą Mikołajki... Myślę, że jest co świętować ;)
Zasady tradycyjne:
- wstawienie poniższego zdjęcia na swoim blogu z linkiem do Candy
- zachęcam do stałego obserwowania mojego bloga i pozostania na dłużej, bo obiecuję, że atrakcji będzie mnóstwo! Szczególnie jak się nareszcie rozpocznie remont :)
- Candy trwa do 6 grudnia - czyli do Mikołajek 
- nagrodą będzie jedna skrzyneczka i jakiś niespodziankowo - mikołajkowy upominek, oczywiście
 wszystko 
hand made by me






Pozdrawiam Najserdeczniej Wszystkich!
A.