Zupę z dyni pamiętam z domu mojej babci. Jak byłam małą dziewczynką przeważnie cały tydzień spędzałam u babci, a tam jesienią była właśnie pyszna zupka z dyni. Na samo wspomnienie zawsze robiłam się głodna, dlatego też teraz sama robię sobie zawsze taką zupę... Niestety smak nie jest ten sam, ale próbuję go cały czas osiągnąć. Zachęcam do zrobienia takiej zupki, można się rozgrzać w taki brzydki i pochmurny dzień jak dziś :)
Składniki:
- 40 dkg dyni
- 1 litr mleka
- cukier
- sól
- olejek migdałowy
Przepis z książki kucharskiej: Kuchnia Polska
1. Dynię opłukać, obrać, pokroić w kostkę, zalać zimną wodą i zagotować. Po ugotowaniu przetrzeć przez sito na taką jakby "papkę".
2. Zagotować mleko z "dyniową papką". Doprawić cukrem, solą i olejkiem migdałowym. Do zupy można zrobić jeszcze kluseczki.
Z tego zamiłowania do gotowania dyniowych pyszności dołączyłam do Klubu Zadyniowanych, który powstał na blogu Green Canoe. Być może niedługo zobaczycie tam zdjęcie mojej dyni z tego posta :)
Pozdrawiam i...
Smacznego! :)
A.
Uwielbiam potrawy z dyni,takiego przepisu nieznam chetnie wyprobuje ten przepis,dziekuje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Fajna ta kuchnia polska... Taka książka kucharska z duszą. I widzę tam przepis na zupę 'NIC'. ;) Miłego dnia.
OdpowiedzUsuń